na początku tak cały czas spała a teraz już wiesz, no, półtorej godziny chyba nie śpi, patrzyła się <gap> potem na grzechotkę tak i ona wiesz, tak w końcu przysypiała, przysypiała, no a teraz, że ją przewinęłam, to ją rozbudziłam, i ona teraz tak trzymam ją na ręku i ona tak patrzy, patrzy na mnie, ale wiesz, to dzieci widzą tak jeszcze w odległości dwadzieścia pięć centymetrów i teraz takie plamy rozmazane, wiesz</>...<br><who1>Tak?</>...<br><who3>więc ona mnie po głosie na pewno poznaje, coś tam dostrzega, a pierwszy kolor jakie dziecko widzi, to jest podobno czerwony</>...<br><who1>To tak, jak psy</>...<br><who3>Aha, no</>...<br><who1>nie, bo