je trawę", to pewne, nie ma natomiast pewności, czy wyróżnia się inteligencją równą aniołom w niebiosach oraz czy wraz ze swym upadkiem utracił status posłańca Bożego.<br>"&lt;q&gt;Ja nie służę nikomu. To mnie się służy...&lt;/&gt;" - pisze Diabeł w &lt;name type="person"&gt;André&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Frossarda&lt;/&gt; 36 dowodach na istnienie diabła, biorąc na siebie odpowiedzialność za:<br>Oświecenie<br>pederastię<br>aborcję<br>narkomanię<br>społeczeństwo przemysłowe<br>brak nadziei<br>Hegla i dialektykę<br>wojny światowe<br>Oświęcim<br>Gułag<br>demokrację<br>bombę atomową<br>oraz<br>współczesną architekturę.<br>Wydaje się jednak, że zgodnie ze swą istotą Diabeł ("...&lt;q&gt;kłamca i ojciec kłamstwa&lt;/&gt;") wykorzystuje &lt;name type="person"&gt;Frossardowe&lt;/&gt; uniesienie i, przykro napisać, ignorancję dla wprowadzenia nas w błąd. Bo przecież trudno zaprzeczać Księdze, która