Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.29
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
rolnicy. - Byłem dumny, kiedy na sklepowych półkach stały produkty ze Strzelec. Wiedziałem, że to z mleka od moich krów - wspomina Piotr Kruszyna z Górecka. - Teraz co prawda płacą mu więcej, ale niekiedy z poślizgiem.

Liczy się zysk

W strzeleckiej mleczarni trwa jeszcze produkcja mleka i śmietany, ale też nie idzie pełną parą. Kiedy dzwonimy do Radomia, prezes Rolmleczu Tadeusz Balcerowski jest zły. - Lubuskie media cały czas mają do nas pretensje - mówi. Na pytanie, dlaczego dopuszcza do upadku wcześniej dobrze prosperującej mleczarni, odpowiada: - A kto wie czy ona była dobra? Przejęliśmy ją z długami. A skąd wiecie, czy ją zamkniemy? - pyta nerwowo. Prezes
rolnicy. - Byłem dumny, kiedy na sklepowych półkach stały produkty ze Strzelec. Wiedziałem, że to z mleka od moich krów - wspomina Piotr Kruszyna z Górecka. - Teraz co prawda płacą mu więcej, ale niekiedy z poślizgiem.<br><br>&lt;tit&gt;Liczy się zysk&lt;/&gt;<br><br>W strzeleckiej mleczarni trwa jeszcze produkcja mleka i śmietany, ale też nie idzie pełną parą. Kiedy dzwonimy do Radomia, prezes Rolmleczu Tadeusz Balcerowski jest zły. - Lubuskie media cały czas mają do nas pretensje - mówi. Na pytanie, dlaczego dopuszcza do upadku wcześniej dobrze prosperującej mleczarni, odpowiada: - A kto wie czy ona była dobra? Przejęliśmy ją z długami. A skąd wiecie, czy ją zamkniemy? - pyta nerwowo. Prezes
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego