Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
mamę i kołysaliśmy wozem tak, jak gdybyśmy byli już w drodze. Mój Boże! Później siedzieliśmy wystarczająco długo w powozie, w końcu trzydniowa podróż wystawia na próbę cierpliwość dzieci, i przynajmniej taką samą próbą jest dla tych, którzy muszą z nimi podróżować. A jednak było wspaniale! Przy pożegnaniu obecny był cały personel: inspektorzy i wszyscy domownicy. Mama jeszcze raz obchodziła wkoło powóz, żeby upewnić się, że wszystko zostało porządnie przytroczone i zgodnie z jej dyrektywami. I już siedziało się w środku. Papa wyruszał godzinę wcześniej w swoim lekkim powozie, pokonywał dziennie większe odcinki3 i nocował w innych kwaterach niż mama ze swoimi
mamę i kołysaliśmy wozem tak, jak gdybyśmy byli już w drodze. Mój Boże! Później siedzieliśmy wystarczająco długo w powozie, w końcu trzydniowa podróż wystawia na próbę cierpliwość dzieci, i przynajmniej taką samą próbą jest dla tych, którzy muszą z nimi podróżować. A jednak było wspaniale! Przy pożegnaniu obecny był cały personel: inspektorzy i wszyscy domownicy. Mama jeszcze raz obchodziła wkoło powóz, żeby upewnić się, że wszystko zostało porządnie przytroczone i zgodnie z jej dyrektywami. I już siedziało się w środku. Papa wyruszał godzinę wcześniej w swoim lekkim powozie, pokonywał dziennie większe odcinki3 i nocował w innych kwaterach niż mama ze swoimi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego