Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 9.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
są rzeczą normalną i mają swój "Sitz im Leben".

Oczekiwanie Wielkiego Odnowiciela, Wysłannika Bożego, a jednocześnie Sługi YHWH - było prawie powszechne wówczas w Izraelu; przyjęło się nazywać Go Mesjaszem, czyli Pomazańcem, a po grecku Chrystusem. Pytano i Jana Chrzciciela, a i samego Jezusa, czy jest Chrystusem (Mesjaszem).

Rozumiem, że powstały pewne skojarzenia, z których trudno się uwolnić, ale nie można mówić o odrzuceniu przez judaizm Chrystusa jako Mesjasza.

Skądinąd - to już uwaga dodatkowa - nie powinno się mówić ani "Boże Narodzenie", ani "Boże Ciało", bo tego nie-katolik nie może nijak przyjąć; takimi i wieloma podobnymi terminami dialogu prowadzić nie możemy. A
są rzeczą normalną i mają swój &lt;foreign&gt;"Sitz im Leben"&lt;/&gt;.<br><br> Oczekiwanie Wielkiego Odnowiciela, Wysłannika Bożego, a jednocześnie Sługi YHWH - było prawie powszechne wówczas w Izraelu; przyjęło się nazywać Go Mesjaszem, czyli Pomazańcem, a po grecku Chrystusem. Pytano i Jana Chrzciciela, a i samego Jezusa, czy jest Chrystusem (Mesjaszem).<br><br> Rozumiem, że powstały pewne skojarzenia, z których trudno się uwolnić, ale nie można mówić o odrzuceniu przez judaizm Chrystusa jako Mesjasza.<br><br> Skądinąd - to już uwaga dodatkowa - nie powinno się mówić ani "Boże Narodzenie", ani "Boże Ciało", bo tego nie-katolik nie może nijak przyjąć; takimi i wieloma podobnymi terminami dialogu prowadzić nie możemy. A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego