Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
mazurek Szopena. Dobre?
- Może być. A drugie?
- Chwileczkę.
Starannie zgasiłem papierosa.
Gasząc papierosa patrzysz na słuchacza. Według wszelkich pozorów - lekceważące skrzywienie ust i zmrużenie oczu - opowiadanie przypadło mu do gustu. Wyobrażasz sobie ciepłą dłoń ciotki, która umarła, gdy byłeś dzieckiem. Dłoń z dwoma pierścionkami i obrączką.
- Rzecz dzieje się przed pierwszą wojną - zacząłem.- Do słynnego wywoływacza duchów zgłasza się carski generał. Chce zobaczyć ducha swojej ukochanej, która była tancerką. Hipnotyzer i mag w jednej osobie bierze honorarium, zaprasza generała do obitej kirem sali. Czyni kilka gestów i oto otwierają się drzwi. Wbiega tanecznym krokiem postać w stroju baletowym. Wiesz, baletki, tiule
mazurek Szopena. Dobre?<br>- Może być. A drugie?<br>- Chwileczkę.<br>Starannie zgasiłem papierosa.<br>Gasząc papierosa patrzysz na słuchacza. Według wszelkich pozorów - lekceważące skrzywienie ust i zmrużenie oczu - opowiadanie przypadło mu do gustu. Wyobrażasz sobie ciepłą dłoń ciotki, która umarła, gdy byłeś dzieckiem. Dłoń z dwoma pierścionkami i obrączką.<br>- Rzecz dzieje się przed pierwszą wojną - zacząłem.- Do słynnego wywoływacza duchów zgłasza się carski generał. Chce zobaczyć ducha swojej ukochanej, która była tancerką. Hipnotyzer i mag w jednej osobie bierze honorarium, zaprasza generała do obitej kirem sali. Czyni kilka gestów i oto otwierają się drzwi. Wbiega tanecznym krokiem postać w stroju baletowym. Wiesz, baletki, tiule
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego