Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
energia kaprali z filmu "Kawaleria powietrzna" (POLITYKA 8, 11) jak para w gwizdek idzie w chamskie pokrzykiwanie, ale tak straszliwie monotonne, że zatraca ono jakąkolwiek ekspresję, nie spełnia więc funkcji bodźca - przez swą natrętną i ponurą jednostajność. A przecież w polszczyźnie możemy znaleźć aż ponad 500 nazw kobiety nierządnej; od "pierwszaczki" po "torbę", "zelówę", "rozpadówę (ciekawych odsyłam do prac prof. S. Kani).

Nawiązując do tradycji kawaleryjskiej powinniśmy także wskrzeszać polską fantazję ułańską. Przejawiała się ona również w językowej inwencji instruktorów jazdy, którzy klęli z niebywałą maestrią. Po nich kunszt artystycznego "rzucania mięsem" jeszcze trochę podtrzymywali marynarze. Teraz to już tylko smutna
energia kaprali z filmu "Kawaleria powietrzna" (POLITYKA 8, 11) jak para w gwizdek idzie w chamskie pokrzykiwanie, ale tak straszliwie monotonne, że zatraca ono jakąkolwiek ekspresję, nie spełnia więc funkcji bodźca - przez swą natrętną i ponurą jednostajność. A przecież w polszczyźnie możemy znaleźć aż ponad 500 nazw kobiety nierządnej; od "pierwszaczki" po "torbę", "zelówę", "rozpadówę (ciekawych odsyłam do prac prof. S. Kani).<br><br>Nawiązując do tradycji kawaleryjskiej powinniśmy także wskrzeszać polską fantazję ułańską. Przejawiała się ona również w językowej inwencji instruktorów jazdy, którzy klęli z niebywałą maestrią. Po nich kunszt artystycznego "rzucania mięsem" jeszcze trochę podtrzymywali marynarze. Teraz to już tylko smutna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego