całą zawartość <br>rondla, przelał ją do wazy i rzekł do mnie:<br><br>- Zanieś tę wazę Alfredowi do jadalni. Myślę, <br>że zupa pomidorowa będzie dzisiaj doskonała.<br><br>Rzeczywiście, muszę przyznać, że jeszcze nigdy w życiu <br>nie jadłem nic równie smacznego, a przecież ugotowanie <br>zupy nie trwało nawet pięciu minut.<br><br>Podczas gdy chłopcy jedli pierwsze danie, pan Kleks zabrał <br>się do przyrządzania pieczystego. W tym celu włożył <br>do dużej brytfanny jeden płomyk świecy, położył <br>na nim maleńki kawałeczek mięsa, wrzucił <br>dwa szkiełka: jedno czerwone i jedno białe, wszystko <br>to posypał szarym proszkiem, a gdy mięso już <br>się upiekło i szkiełka rozgotowały się, przyłożył <br>do brytfanny powiększającą