Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
oboje już się przyzwyczaili, odrzucił w tył jej tułów .

Usunęła mu się jednak spod ręki. Wtedy od razu oprzytomniał i spojrzał na nią uważnie.
- Co ci jest? Ty się boisz? - zapytał. Wyraz twarzy miała jakiś nieznany i obcy.
- Nie - odpowiedziała - tylko jest mi dzisiaj jakoś dziwnie przykro.
Nie obstawał. Po pierwsze dlatego, że zgodnie z prawem równoległości miłosnych doznań uczuł fizyczny chłód, widocznie jako odpowiednik jej nastroju. Po drugie, zanadto dobrze znał kobiety, aby nie liczyć się ze wszystkimi zmianami w ich płciowym usposobieniu. "Kobieta ma lepszy instynkt i trzeba jej słuchać!" pomyślał i przypatrywał się jej z uwagą. Stanowczo była
oboje już się przyzwyczaili, odrzucił w tył jej tułów .<br>&lt;page nr=205&gt;<br>Usunęła mu się jednak spod ręki. Wtedy od razu oprzytomniał i spojrzał na nią uważnie.<br>- Co ci jest? Ty się boisz? - zapytał. Wyraz twarzy miała jakiś nieznany i obcy.<br>- Nie - odpowiedziała - tylko jest mi dzisiaj jakoś dziwnie przykro.<br>Nie obstawał. Po pierwsze dlatego, że zgodnie z prawem równoległości miłosnych doznań uczuł fizyczny chłód, widocznie jako odpowiednik jej nastroju. Po drugie, zanadto dobrze znał kobiety, aby nie liczyć się ze wszystkimi zmianami w ich płciowym usposobieniu. "Kobieta ma lepszy instynkt i trzeba jej słuchać!" pomyślał i przypatrywał się jej z uwagą. Stanowczo była
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego