Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
się nie spiesz nierozsądnie na spotkanie z gachem choćby miał być, jak nieboskie stworzenie, nadczłowiekiem miałby psia krew być, złość i pośpiech, posiłki spożywane na stojąco, bo wszystko to piękności szkodzi, a na ten sygnał zdziwiony policjant podchodzi do Marii, chciałby jakoś pomóc, a że nie za bardzo pamięta zasady pierwszej pomocy, w końcu nie od tego jest, a od czego są lekarze?, i chciał kupić sobie fajki w kiosku tutaj, a tu masz babo placek, a ludzie oczekują od niego cudu - jest namiestnikiem władzy, boga bufora, kazusa, temidy i sądów najwyższych i od czego w końcu jest?, (jestem tylko człowiekiem) zatem
się nie spiesz nierozsądnie na spotkanie z gachem choćby miał być, jak nieboskie stworzenie, nadczłowiekiem miałby psia krew być, złość i pośpiech, posiłki spożywane na stojąco, bo wszystko to piękności szkodzi, a na ten sygnał zdziwiony policjant podchodzi do Marii, chciałby jakoś pomóc, a że nie za bardzo pamięta zasady pierwszej pomocy, w końcu nie od tego jest, a od czego są lekarze?, i chciał kupić sobie fajki w kiosku tutaj, a tu masz babo placek, a ludzie oczekują od niego cudu - jest namiestnikiem władzy, boga bufora, kazusa, temidy i sądów najwyższych i od czego w końcu jest?, (jestem tylko człowiekiem) zatem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego