Typ tekstu: Książka
Autor: Krzysztoń Jerzy
Tytuł: Wielbłąd na stepie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1978
ty Boże, co się tam dzieje?
- Myślisz, że Niemcy nie robią tego samego, co na Białorusi i Ukrainie? Nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić. Tu jest, można powiedzieć, sielskie życie. A tam? Kiedyś się dowiemy, nie daj Boże. Nie starczy popiołu do posypywania głów.
- Kiedy moi rodzice wspominali o pierwszej wojnie, o kozakach, Austriakach, legionach, o tyfusie, słuchałam tego jak opowieści z zamierzchłych czasów, choć byłam dzieckiem wojny, bo urodziłam się, gdy trwała drugi rok. Dopiero kiedy przeczytałam "Na Zachodzie bez zmian", zrobiło mi się strasznie. Nie wierzyłam w nową wojnę. Sprzeczałam się nawet z narzeczonym, Michaś był przekonany...
- Michaś
ty Boże, co się tam dzieje?<br>- Myślisz, że Niemcy nie robią tego samego, co na Białorusi i Ukrainie? Nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić. Tu jest, można powiedzieć, sielskie życie. A tam? Kiedyś się dowiemy, nie daj Boże. Nie starczy popiołu do posypywania głów.<br>- Kiedy moi rodzice wspominali o pierwszej wojnie, o kozakach, Austriakach, legionach, o tyfusie, słuchałam tego jak opowieści z zamierzchłych czasów, choć byłam dzieckiem wojny, bo urodziłam się, gdy trwała drugi rok. Dopiero kiedy przeczytałam "Na Zachodzie bez zmian", zrobiło mi się strasznie. Nie wierzyłam w nową wojnę. Sprzeczałam się nawet z narzeczonym, Michaś był przekonany...<br>- Michaś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego