Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
stępiła się namiętność, a pozostała nieugięta potrzeba osiągnięcia upragnionego celu. I w końcu dopiął swego, jak wędrowiec, który resztkami sił dobrnął do miasta swoich marzeń, do jakiegoś Asyżu czy Sieny, ale ze zmęczenia nie jest już w stanie odbierać w pełni jego piękna.
Małżeństwo z Ireną było pozornie szczęśliwe. W pierwszej fazie dawało Andrzejowi zadowolenie, którego nie umiał jeszcze całkowicie ogarnąć. Miało w sobie coś z radosnej rekonwalescencji. Potem przyniosło wewnętrzne uspokojenie i uczucie błogości, podatne na ustępstwa i kompromisy, tak niezbędne w stosunku do kobiety świadomej swojej przewagi. Ale nawet te nieodzowne ustępstwa nie umniejszały nawyku adorowania Ireny i same
stępiła się namiętność, a pozostała nieugięta potrzeba osiągnięcia upragnionego celu. I w końcu dopiął swego, jak wędrowiec, który resztkami sił dobrnął do miasta swoich marzeń, do jakiegoś Asyżu czy Sieny, ale ze zmęczenia nie jest już w stanie odbierać w pełni jego piękna.<br>Małżeństwo z Ireną było pozornie szczęśliwe. W pierwszej fazie dawało Andrzejowi zadowolenie, którego nie umiał jeszcze całkowicie ogarnąć. Miało w sobie coś z radosnej rekonwalescencji. Potem przyniosło wewnętrzne uspokojenie i uczucie błogości, podatne na ustępstwa i kompromisy, tak niezbędne w stosunku do kobiety świadomej swojej przewagi. Ale nawet te nieodzowne ustępstwa nie umniejszały nawyku adorowania Ireny i same
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego