Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
robiłem skajowe brązowe i się podobało. Ale klient nasz pan, no nie? Kawka jest?
Podałem kawę w naszym najlepszym serwisie. Fachowiec wypił, otarł usta ręką i wstał.
- No to ja przyjdę jutro, bo teraz mam robótkę gdzie indziej - powiedział.
Następnego dnia wstaliśmy o piątej rano, ale fachowiec przyszedł dopiero o pierwszej. Z zadowoleniem zauważyliśmy, że od razu wyjął drzwi i przyłożył do nich kawał granatowego skaju.
- Gwoździki pan ma? - zaskoczył mnie pytaniem. - Nie ma pan? No to jak to tak? Skoczy pan i kupi. Wszędzie je można dostać.
Skoczyłem i kupiłem dopiero na drugim końcu miasta. Kiedy wróciłem, dochodziła godzina czwarta
robiłem &lt;orig&gt;skajowe&lt;/&gt; brązowe i się podobało. Ale klient nasz pan, no nie? Kawka jest?<br>Podałem kawę w naszym najlepszym serwisie. Fachowiec wypił, otarł usta ręką i wstał.<br>- No to ja przyjdę jutro, bo teraz mam robótkę gdzie indziej - powiedział.<br>Następnego dnia wstaliśmy o piątej rano, ale fachowiec przyszedł dopiero o pierwszej. Z zadowoleniem zauważyliśmy, że od razu wyjął drzwi i przyłożył do nich kawał granatowego skaju.<br>- Gwoździki pan ma? - zaskoczył mnie pytaniem. - Nie ma pan? No to jak to tak? Skoczy pan i kupi. Wszędzie je można dostać.<br>Skoczyłem i kupiłem dopiero na drugim końcu miasta. Kiedy wróciłem, dochodziła godzina czwarta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego