Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
siedzi w swym zasierścionym przez kota mieszkaniu, głaszcząc zwierzątko - kocura z temperamentem - zwane Pogo. Wciąż nosi grube szkła, będące jego znakiem rozpoznawczym, oraz wąsy, na których osadził się wczorajszy obiad. Trafił do branży dręczony pragnieniem, by się uwiecznić. Cel ten osiągnął - wpisał się do historii jako ten, który po raz pierwszy dogodził sobie w filmie pieczonym kurczakiem. Będąc całym sercem artystą, raz złamał sobie palec, klepiąc tyłek filmowej partnerki.
Obecnie samozwańczy "Tatuś Misiaczek" woli grać mentora wobec wylęgającego się stadka młodych talentów.
Catherine, pracująca niegdyś jako spawaczka, przyszła się z nim zobaczyć, chcąc wzbogacić swoje doświadczenie o zawód porno-gwiazdki. Martwią
siedzi w swym zasierścionym przez kota mieszkaniu, głaszcząc zwierzątko - kocura z temperamentem - zwane Pogo. Wciąż nosi grube szkła, będące jego znakiem rozpoznawczym, oraz wąsy, na których osadził się wczorajszy obiad. Trafił do branży dręczony pragnieniem, by się uwiecznić. Cel ten osiągnął - wpisał się do historii jako ten, który po raz pierwszy dogodził sobie w filmie pieczonym kurczakiem. Będąc całym sercem artystą, raz złamał sobie palec, klepiąc tyłek filmowej partnerki.<br>Obecnie samozwańczy "Tatuś Misiaczek" woli grać mentora wobec wylęgającego się stadka młodych talentów.<br>Catherine, pracująca niegdyś jako spawaczka, przyszła się z nim zobaczyć, chcąc wzbogacić swoje doświadczenie o zawód porno-gwiazdki. Martwią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego