Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
20 maja br.

To było dwutygodniowe tournée. Pracowałem wtedy dla TNP - Theatre National Populaire Jeana Uilara. Do Polski przyjechaliśmy z "Księciem Homburga" Heinricha von Kleista. Graliśmy też "Cyda" Corneille'a i "Marię Tudor" Victora Hugo. Był z nami oczywiście uwielbiany aktor Gerard Phillipe. Dla mnie ta podróż wiele znaczyła - po raz pierwszy pisałem muzykę dla teatru.

Czy to w czasie tej podróży usłyszał pan po raz pierwszy brzmienie fujary, którą wykorzystał pan później w muzyce napisanej do "Blaszanego bębenka"?

Tak! Kiedy mieliśmy dzień wolny, pojechaliśmy do Zakopanego. Tam zobaczyłem mały zespół folklorystyczny. Jeden z muzyków grał na nieznanym mi wcześniej instrumencie. Była
20 maja br.<br><br>To było dwutygodniowe tournée. Pracowałem wtedy dla TNP - Theatre National Populaire Jeana Uilara. Do Polski przyjechaliśmy z "Księciem Homburga" Heinricha von Kleista. Graliśmy też "Cyda" Corneille'a i "Marię Tudor" Victora Hugo. Był z nami oczywiście uwielbiany aktor Gerard Phillipe. Dla mnie ta podróż wiele znaczyła - po raz pierwszy pisałem muzykę dla teatru.<br><br>Czy to w czasie tej podróży usłyszał pan po raz pierwszy brzmienie fujary, którą wykorzystał pan później w muzyce napisanej do "Blaszanego bębenka"?<br><br>Tak! Kiedy mieliśmy dzień wolny, pojechaliśmy do Zakopanego. Tam zobaczyłem mały zespół folklorystyczny. Jeden z muzyków grał na nieznanym mi wcześniej instrumencie. Była
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego