Typ tekstu: Książka
Autor: Białołęcka Ewa
Tytuł: Tkacz iluzji
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1997
zwierzęta. Moje kotki dobre są na złodziei i takich, co próbują przeleźć przez mur z zewnątrz. Ten tutaj przygotowywał się od dłuższego czasu. Ma ubranie służby kuchennej. Pewno najął się do pracy, nie spieszył się i zdążył przejść tutejszym zapachem."
"To Zamek ma swój własny zapach?"
"A jakże. Wszystkie ubrania pierze się w tym samym rodzaju mydła. Każdy mieszkaniec jest nim przesiąknięty."
Pozostało jedno pytanie, które nurtowało nas wszystkich. Kto i dlaczego zlecił zabójstwo Zwycięskiego Promienia Świtu?
Wiatr Na Szczycie tylko wzruszył ramionami.
"Może on sam nam to powie, jak obudzi się jutro, a właściwie już dzisiaj."
Iskra spał na łóżku Nocnego
zwierzęta. Moje kotki dobre są na złodziei i takich, co próbują przeleźć przez mur z zewnątrz. Ten tutaj przygotowywał się od dłuższego czasu. Ma ubranie służby kuchennej. Pewno najął się do pracy, nie spieszył się i zdążył przejść tutejszym zapachem."<br>"To Zamek ma swój własny zapach?" <br>"A jakże. Wszystkie ubrania pierze się w tym samym rodzaju mydła. Każdy mieszkaniec jest nim przesiąknięty."<br>Pozostało jedno pytanie, które nurtowało nas wszystkich. Kto i dlaczego zlecił zabójstwo Zwycięskiego Promienia Świtu?<br>Wiatr Na Szczycie tylko wzruszył ramionami.<br>"Może on sam nam to powie, jak obudzi się jutro, a właściwie już dzisiaj."<br>Iskra spał na łóżku Nocnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego