zawył: - ZEGAREK NA RĘKĘ MARKI RUHLA!<br>Poczułem, że nogi odmawiają mi posłuszeństwa, konferansjer jednak mocno trzymał mnie za przegub wzniesionej wysoko prawej ręki i nie pozwolił osunąć się na ziemię.<br>- Brawo Ruhhhla! - odezwały się chrypliwe, rozbawione wrzaski z końca sali, w których z naciskiem, niepoprawnie, eksponowano "h", co miało dodawać pikanterii.<br>Żeby pojąć, dlaczego był to dla mnie tak straszliwy cios, trzeba wiedzieć coś niecoś na temat zegarków Ruhla.<br>Otóż zegarek Ruhla, produkowany w Niemczech Wschodnich, zwanych pogardliwie Enerdowem lub Enerdówkiem, był w owym czasie najtańszym - i to uderzająco - dostępnym zegarkiem w Polsce. Oczywiście, w tym fakcie nie było jeszcze nic