Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
mieć strzemiennego, czy jak? Cholernie się zdenerwowałam. A tu przy kolacji zachwostka nowa.
Danie mam już zaserwowane, panie bufetowe się oddaliły, gdy do pokoju wchodzi pielęgniarka. Życząc smacznego, tu kurtuazyjne, szablonowe "bon appétit", stawia przede mną na tacy, tak jakoś jakby wyciągniętą zza pazuchy oryginalną buteleczkę czerwonego wina. Mała, zgrabniutka, plastykowa ćwiarteczka, ot co.
Kombinuję gorączkowo - prowokacja to czy nie? A zamknięta buteleczka stoi i kusi. Co mi tam, myślę sobie i tak już tę grę podjęłam. Na nic się nie zda udawanie. A w końcu, gdybym była w domu, to o tej porze miałabym już w sobie takie flaszeczki ze
mieć strzemiennego, czy jak? Cholernie się zdenerwowałam. A tu przy kolacji &lt;orig&gt;zachwostka&lt;/&gt; nowa. <br>Danie mam już zaserwowane, panie bufetowe się oddaliły, gdy do pokoju wchodzi pielęgniarka. Życząc smacznego, tu kurtuazyjne, szablonowe "bon appétit", stawia przede mną na tacy, tak jakoś jakby wyciągniętą zza pazuchy oryginalną buteleczkę czerwonego wina. Mała, zgrabniutka, plastykowa ćwiarteczka, ot co. <br>Kombinuję gorączkowo - prowokacja to czy nie? A zamknięta buteleczka stoi i kusi. Co mi tam, myślę sobie i tak już tę grę podjęłam. Na nic się nie zda udawanie. A w końcu, gdybym była w domu, to o tej porze miałabym już w sobie takie flaszeczki ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego