Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
co chwila w tarapaty i zmuszany do kolejnych ucieczek, raz znajduje się na śmietniskach Barcelony, a kiedy indziej trafia na salony i rozmawia z tradycyjną hiszpańską arystokracją. Nie ma wątpliwości, że fabuła "Sekretu hiszpańskiej pensjonarki" służy Mendozie do charakterystyki zarówno elit (często skorumpowanych i wmieszanych w przestępczą działalność) jak i plebsu. Co ważne jednak, proza ta jest nie tylko refleksją o pofrankistowskiej Hiszpanii, ale ma swój własny literacki rys: skrzy humorem, typowym dla groteski wyolbrzymieniem i celnymi puentami. Choćby takimi jak ta: "- W Hiszpanii nie mamy komór gazowych - zauważyłem. - Prawdę mówiąc, na najbiedniejszych przedmieściach nie mamy nawet gazu". I właśnie takie
co chwila w tarapaty i zmuszany do kolejnych ucieczek, raz znajduje się na śmietniskach Barcelony, a kiedy indziej trafia na salony i rozmawia z tradycyjną hiszpańską arystokracją. Nie ma wątpliwości, że fabuła "Sekretu hiszpańskiej pensjonarki" służy Mendozie do charakterystyki zarówno elit (często skorumpowanych i wmieszanych w przestępczą działalność) jak i plebsu. Co ważne jednak, proza ta jest nie tylko refleksją o pofrankistowskiej Hiszpanii, ale ma swój własny literacki rys: skrzy humorem, typowym dla groteski wyolbrzymieniem i celnymi puentami. Choćby takimi jak ta: "- W Hiszpanii nie mamy komór gazowych - zauważyłem. - Prawdę mówiąc, na najbiedniejszych przedmieściach nie mamy nawet gazu". I właśnie takie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego