sportowe, gonitwy za lisem, wspinaczkę skałkową, naukę pieczenia, loty helikopterem lub balonem, punkty obserwacji zwierzyny, hodowlę pawi i bażantów, warsztaty literackie, kursy wikliniarstwa, <orig>minizoo</> czy też wycieczki motorówką.<br>Przy stadninie koni i gospodarstwie państwa Kłodzińskich z Tucholi, Muzeum Kultury Indiańskiej założył <name type="person">Stanisław Supłatowicz Sat-Okh</> (Długie Pióro), półkrwi Indianin z plemienia <name type="org">Shawnee</>, autor kilkunastu książek, nestor polskiego Ruchu Przyjaciół Indian. Muzeum to właściwie cała wioska, z namiotami tipi, strojami, strzelbami i łukami.<br>- <q>Większość eksponatów pochodzi wprost z Ameryki, reszta powstała według dokładnych przepisów </>- mówi Czesław Kłodziński. <br>- <q>W dzień spływ prawdziwym canoe po Brdzie, a wieczorem <orig>posiady</> przy ognisku lub barze w