było rozbicie myślenia w<br>schemacie socjalizm-kapitalizm (socjalizm jest sprawiedliwy, a<br>kapitalizm niesprawiedliwy; ewentualnie na odwrót; albo też: oba<br>systemy są niedobre, więc musimy znaleźć trzecią drogę). A przecież<br>podstawowy podział ekonomii jest znacznie prostszy: ekonomia normalna i<br>nienormalna. Gospodarka nienormalna to taka, w której odgórnie decyduje<br>się, co, jak, po ile produkować oraz sprzedawać, a "normalna" to taka,<br>w której o tym, co, jak i po ile produkować, decydują przede wszystkim<br>ludzkie potrzeby oraz możliwości (Papież nazwie ją w Centesimus annus -<br>"wolną ekonomią"). Ale - od razu trzeba dodać - jeśli "nienormalna"<br>gospodarka znaczy zarazem, że jest to gospodarka zła, to "normalna"<br>wcale