Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
się - powtórzył Spartakus.
- Nigdy! - krzyknął rwącym się głosem legat. - Nigdy!
- A więc - odpowiedział spokojnie Spartakus - godzien jesteś, by zginąć w walce... Może ty jeden z całej armii rzymskiej... Broń się...
Skrzyżowały się miecze. Niedawni napastnicy otoczyli kołem pojedynkujących się. Ostrza jak smugi błyskawic migały w oczach patrzących. Potężny gladiator walczył po mistrzowsku. Lekkie, szybkie ruchy jego miecza, nieuchwytne niemal dla oczu, odbijały najbardziej wyszukane, nielicznym szermierzom znane ciosy rzymskiego rycerza. I naraz Furius zrozumiał, że wróg ma nad nim ogromną przewagę - nie tylko siły, lecz i zręczności. Po co przedłużać ten popis? Furius zaatakował wściekle. I nim pojął, co się stało, miecz
się - powtórzył Spartakus.<br>- Nigdy! - krzyknął rwącym się głosem legat. - Nigdy!<br>- A więc - odpowiedział spokojnie Spartakus - godzien jesteś, by zginąć w walce... Może ty jeden z całej armii rzymskiej... Broń się...<br> Skrzyżowały się miecze. Niedawni napastnicy otoczyli kołem pojedynkujących się. Ostrza jak smugi błyskawic migały w oczach patrzących. Potężny gladiator walczył po mistrzowsku. Lekkie, szybkie ruchy jego miecza, nieuchwytne niemal dla oczu, odbijały najbardziej wyszukane, nielicznym szermierzom znane ciosy rzymskiego rycerza. I naraz Furius zrozumiał, że wróg ma nad nim ogromną przewagę - nie tylko siły, lecz i zręczności. Po co przedłużać ten popis? Furius zaatakował wściekle. I nim pojął, co się stało, miecz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego