Sylwester Madzelan kilka lat przed śmiercią napisał do gminy w Uściu Gorlickim (d. Uściu Ruskim), że chce odkupić swoje 18 hektarów lasu i pól. Gmina nie odpowiedziała. Trzy lata później Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa, która przejęła po upadłym PGR grunty dawnej wsi Czertyżne, ogłosiła przetarg. Madzelana nie powiadomiono. Teren po starej łemkowskiej wsi wygrał pan Tomaśko, trochę rolnik, trochę biznesmen. Kupił ponad 60 hektarów, zapłacił 700 mln st. zł. W ten sposób, niejako przypadkiem, wszedł także w posiadanie starego łemkowskiego cmentarza, ukrytego w kępie drzew, na wzgórzu.<br>Kiedy pan Madzelan począł domagać się zwrotu cmentarza swoich przodków, pan Tomaśko odmawiał. Być