Typ tekstu: Książka
Autor: Libera Antoni
Tytuł: Madame
Rok: 1998
rozpaczliwe gesty poszkodowanego (że nie ma jakoby czym pisać, żeby mu oddać ołówek) nie zwracała najmniejszej uwagi, kontynuując lekcję.
Tak, nie musiała nic robić, by cierpiano z jej powodu. Czyniła to za nią przepaść, jaka dzieliła ją od nas. Pulchne, ledwo dojrzałe dziewczęta o niewykrystalizowanych rysach, bladej, nieładnej cerze i pocących się dłoniach czuły się przy niej małe i pokraczne, cuchnące i zacukane. Nawet te najładniejsze nie miały przy niej szans. O chłopcach zaś nie ma co mówić. Pryszczaci, z meszkiem wczesnego zarostu na twarzach, o niewyrobionych głosach i nieopanowanych ruchach - byli w jej obecności skazani na mękę wstydu, mogli przeżywać jedynie
rozpaczliwe gesty poszkodowanego (że nie ma jakoby czym pisać, żeby mu oddać ołówek) nie zwracała najmniejszej uwagi, kontynuując lekcję.<br>Tak, nie musiała nic robić, by cierpiano z jej powodu. Czyniła to za nią przepaść, jaka dzieliła ją od nas. Pulchne, ledwo dojrzałe dziewczęta o niewykrystalizowanych rysach, bladej, nieładnej cerze i pocących się dłoniach czuły się przy niej małe i pokraczne, cuchnące i zacukane. Nawet te najładniejsze nie miały przy niej szans. O chłopcach zaś nie ma co mówić. Pryszczaci, z meszkiem wczesnego zarostu na twarzach, o niewyrobionych głosach i nieopanowanych ruchach - byli w jej obecności skazani na mękę wstydu, mogli przeżywać jedynie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego