Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
tylko o to chodzi.
W samym centrum Łodzi na jednym z miejskich płotów zawisły billboardy. A na nich zdjęcia zmasakrowanych zwłok ludzkich, jak chcą jedni, lub skutków zabiegów aborcyjnych, jak chcą inni. Lekarz z trzymaną w kleszczach czaszką usuniętego płodu, morderstwa w Ruandzie zestawione ze zdjęciami z klinik aborcyjnych czy pocięte zakrwawione ciałko na lekarskim stoliku. Wstrząsające, brutalne, pozbawione jakiejkolwiek finezji obrazy krwi, ciała z jednoznacznymi podpisami. Obrazy wywołały szok. W mediach eksperci ze swadą spierali się o moralną ocenę wystawy. I jak zwykle granice między nimi wyznaczały podziały polityczne. Konserwatyści przekonywali, że wystawa zwraca uwagę na szczytny cel, ma jasno
tylko o to chodzi.<br>W samym centrum Łodzi na jednym z miejskich płotów zawisły billboardy. A na nich zdjęcia zmasakrowanych zwłok ludzkich, jak chcą jedni, lub skutków zabiegów aborcyjnych, jak chcą inni. Lekarz z trzymaną w kleszczach czaszką usuniętego płodu, morderstwa w Ruandzie zestawione ze zdjęciami z klinik aborcyjnych czy pocięte zakrwawione ciałko na lekarskim stoliku. Wstrząsające, brutalne, pozbawione jakiejkolwiek finezji obrazy krwi, ciała z jednoznacznymi podpisami. Obrazy wywołały szok. W mediach eksperci ze swadą spierali się o moralną ocenę wystawy. I jak zwykle granice między nimi wyznaczały podziały polityczne. Konserwatyści przekonywali, że wystawa zwraca uwagę na szczytny cel, ma jasno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego