Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
słodką i gorącą, niezależnie, czy po arabsku, czy po turecku, czy po francusku, no to bym musiała w termosie.
- No, to dobrze i wobec tego i tak, prądu tez pani nie ma?
- No, nie mam skutecznie.
- Ale nie płaciła pani za ten prąd?
- Nie, płaciliśmy, zawsze płaciliśmy, telefon też jest pocięty i mam nawet nadpłaty czterysta pięćdziesiąt złotych i też jest pocięte.
- I kto pani to zrobił?
- No, mówią, że działkowicze, że taki element i margines, który chciał sobie troszeczkę pieniążków uzbierać...
- ...A tak nie jest?
- Prawdopodobnie nie, bo...
- ...A zgłaszała pani na policję?
- Nie, nie zgłaszałam.
- Dlaczego?
- No, policja no
słodką i gorącą, niezależnie, czy po arabsku, czy po turecku, czy po francusku, no to bym musiała w termosie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- No, to dobrze i wobec tego i tak, prądu tez pani nie ma?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- No, nie mam skutecznie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Ale nie płaciła pani za ten prąd?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Nie, płaciliśmy, zawsze płaciliśmy, telefon też jest pocięty i mam nawet nadpłaty czterysta pięćdziesiąt złotych i też jest pocięte.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- I kto pani to zrobił?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- No, mówią, że działkowicze, że taki element i margines, który chciał sobie troszeczkę pieniążków uzbierać...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- ...A tak nie jest?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Prawdopodobnie nie, bo...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- ...A zgłaszała pani na policję?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Nie, nie zgłaszałam.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Dlaczego?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- No, policja no
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego