jest. To nie jest kwestia Marka Belki, jakości jego propozycji, jego samego, bo to człowiek znakomity. Jak na standardy polskiej polityki, to w ogóle zupełny ewenement. To jest kwestia tego parlamentu. Jaki jest - każdy widzi, a najistotniejsze jest to, że w głosowaniu od wotum zaufania ten rząd uzyskał 188 głosów, podczas kiedy przeciwników tego rządu było 260. Na dodatek nastąpiło w tym Sejmie takie zjawisko, iż całe gromadki posłów kierują się w swoich decyzjach takimi kryteriami, które stawiają rząd polski, państwo polskie w sytuacji zakładnika.<br><br>- Czyli pan sądzi, że ten rząd Marka Belki jednak nie powstanie?<br><br>- Nigdy nie można w takich sytuacjach