Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
było więcej głosów na ich kandydata. Ale tym razem sytuacja będzie inna niż podczas wyborów mera Mukaczewa. Wybór, dokonany 21 listopada, obronimy wszystkimi dostępnymi środkami, nie wykluczając siłowych. Nie chcemy scenariusza serbskiego czy gruzińskiego - ale jesteśmy gotowi na wszystko.



Stepan Chmara, deputowany Bloku Julii Tymoszenko

Inaczej niż wiosną tego roku, podczas wyboru mera, ludzie są gotowi do walki. I to nie tylko na zachodzie Ukrainy, ale i na wschodzie, nawet w Kijowie, który zawsze był spokojniejszy. Jeśli Bóg odbierze władzy rozum i brutalnie sfałszuje ona wybory, ludzie wyjdą na ulice. Najważniejsze, by nie dać się sprowokować. Zgodnie z konstytucją społeczeństwo ma
było więcej głosów na ich kandydata. Ale tym razem sytuacja będzie inna niż podczas wyborów mera Mukaczewa. Wybór, dokonany 21 listopada, obronimy wszystkimi dostępnymi środkami, nie wykluczając siłowych. Nie chcemy scenariusza serbskiego czy gruzińskiego - ale jesteśmy gotowi na wszystko.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1 type="comm"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Stepan Chmara, deputowany Bloku Julii Tymoszenko&lt;/&gt;<br><br>Inaczej niż wiosną tego roku, podczas wyboru mera, ludzie są gotowi do walki. I to nie tylko na zachodzie Ukrainy, ale i na wschodzie, nawet w Kijowie, który zawsze był spokojniejszy. Jeśli Bóg odbierze władzy rozum i brutalnie sfałszuje ona wybory, ludzie wyjdą na ulice. Najważniejsze, by nie dać się sprowokować. Zgodnie z konstytucją społeczeństwo ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego