mała radością.<br>Ogólnie - nie zapeszając! Wszystko się układa, też jakoś aż za dobrze jest...<br>Wczoraj wybraliśmy się po zakupy przedślubne &lt;emot&gt;:)&lt;/&gt; Kupiliśmy mojemu faciowi &lt;orig&gt;gajerek&lt;/&gt; trzyczęściowy, do tego koszulkę i krawacik. Nie napiszę ile wydaliśmy, bo to droga impreza jest i wolę się nie denerwować. I tak wszystko zostało mi wynagrodzone podczas prezentacji &lt;emot&gt;:)&lt;/&gt;&lt;orig&gt; Boshe&lt;/&gt;! Jak on seksownie wygląda hehe! Jak mam się potem skupić w kościele??? Dopiero wczoraj dotarła do mnie powaga naszych poczynań... Panna laleczka niedługo zostanie Panią Lalą... Buhahaha! Jak to głupio zabrzmiało!!! <br>Ech... aż się łezka w oku kręci. Czy mężczyźni będą za mną płakać??? &lt;emot&gt;;-)&lt;/&gt;<br>No dobra! Wracam do