Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
grzyb. Był to ogromny prawdziwiec. Maciuś powiedział, że on pierwszy zobaczył, a Helcia, że ona. Maciuś byłby jej nawet odstąpił, bo jeden grzyb, dla króla szczególniej, nie ma wielkiego znaczenia. Ale po co się chwali i mówi nieprawdę?
- Jak zobaczyłem grzyb, krzyknąłem: "Oooo - patrzcie!" - i pokazałem palcem. A ty dopiero podleciałaś.
- Ja go zerwałam.
- Bo ty byłaś bliżej, ale ja pierwszy zobaczyłem.
Helcia się rozzłościła, rzuciła grzyb i podeptała nogami.
- Nie potrzebuję tego grzyba.
Ale zaraz wiedziała, że źle zrobiła, bardzo się zawstydziła i zaczęła płakać.

"Jakie te dziewczynki są dziwne - pomyślał Maciuś - sama podeptała, a teraz płacze".
Innym razem Stasio
grzyb. Był to ogromny prawdziwiec. Maciuś powiedział, że on pierwszy zobaczył, a Helcia, że ona. Maciuś byłby jej nawet odstąpił, bo jeden grzyb, dla króla szczególniej, nie ma wielkiego znaczenia. Ale po co się chwali i mówi nieprawdę?<br>- Jak zobaczyłem grzyb, krzyknąłem: "Oooo - patrzcie!" - i pokazałem palcem. A ty dopiero podleciałaś.<br>- Ja go zerwałam.<br>- Bo ty byłaś bliżej, ale ja pierwszy zobaczyłem.<br>Helcia się rozzłościła, rzuciła grzyb i podeptała nogami.<br>- Nie potrzebuję tego grzyba.<br>Ale zaraz wiedziała, że źle zrobiła, bardzo się zawstydziła i zaczęła płakać.<br><br>&lt;page nr=90&gt; "Jakie te dziewczynki są dziwne - pomyślał Maciuś - sama podeptała, a teraz płacze".<br>Innym razem Stasio
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego