regulacje. Robert Levy z Cato Institute twierdzi, że decyzja Unii ma więcej wspólnego z ochroną nieudaczników, rywali, którym się nie powiodło, niż z obroną konsumenta.<br><br>To nie był dobry tydzień dla Billa Gatesa. Złe wieści nadeszły z wielu frontów. Agresywne zabiegi regulacyjne, aby otworzyć terorytorium Windows dla rywali, to jedno pole bitwy. Drugie, to perspektywa konkurencji ze strony systemu operacyjnego Linux, którego dystrybucja jest bezpłatna. Hewlett-Packard, największy na świecie producent komputerów osobistych, ogłosił właśnie, że pod koniec roku rozpocznie sprzedaż na wszystkich rynkach pecetów z zainstalowanym Linuksem.<br><br>W tym samym czasie, kiedy Unia smażyła swój werdykt, w sądzie stanu Minnesota w