Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
jak Herat czy Kandahar, wybuchały krwawo tłumione powstania, zepsuta dobrobytem stolica bezwstydnie kolaborowała z okupantem. Z wojny, która wyniszczyła do cna wsie i ich mieszkańców, ona jedyna wyszła niemal niedraśnięta.
Może dlatego walczący o miasto mudżahedini obeszli się z nim tak okrutnie. W podzielonym Afganistanie stolica okazała się jedynym neutralnym polem bitwy. Zahartowane w wojnach prowincje beznamiętnie przypatrywały się jej agonii. Tak samo obojętnie, jak kiedyś ona przypatrywała się ich zmaganiom o przetrwanie. Teraz to Kabul musiał walczyć o życie i uczyć się sztuki przystosowania.
Partyzanci z gór zaprowadzili w mieście swoje prawa i zwyczaje. Podzielone między siebie urzędy, dzielnice, budynki zaczęli
jak Herat czy Kandahar, wybuchały krwawo tłumione powstania, zepsuta dobrobytem stolica bezwstydnie kolaborowała z okupantem. Z wojny, która wyniszczyła do cna wsie i ich mieszkańców, ona jedyna wyszła niemal niedraśnięta.<br>Może dlatego walczący o miasto mudżahedini obeszli się z nim tak okrutnie. W podzielonym Afganistanie stolica okazała się jedynym neutralnym polem bitwy. Zahartowane w wojnach prowincje beznamiętnie przypatrywały się jej agonii. Tak samo obojętnie, jak kiedyś ona przypatrywała się ich zmaganiom o przetrwanie. Teraz to Kabul musiał walczyć o życie i uczyć się sztuki przystosowania.<br>Partyzanci z gór zaprowadzili w mieście swoje prawa i zwyczaje. Podzielone między siebie urzędy, dzielnice, budynki zaczęli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego