Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
przy ogniskach na prerii... W momencie największego nasilenia strzelaniny wjechał spokojnie na otwartą przestrzeń między przeciwnikami, usiadł na trawie i zapalił fajkę. Nie przerwał tej czynności, mimo że kule bzykały tuż obok niego, i dopiero po ostatnim pyknięciu wyczyścił dokładnie fajkę, jakby znajdował się koło własnego tipi, a nie na polu bitwy.
Potyczki stały się jeszcze ostrzejsze, gdy mierniczych zastąpili budowniczowie linii kolejowej. Zawsze nieustępliwy, zawzięty i gotów na wszystko w obronie interesów Indian, Siedzący Byk kierował oporem przeciw najazdowi białych, nie przepuszczając żadnej okazji. Chociaż? McGillycuddy, agent rezerwatu Oglalów, opowiadał, że prowadząc grupę myśliwych, Siedzący Byk natknął się na oddział kawalerii
przy ogniskach na prerii... W momencie największego nasilenia strzelaniny wjechał spokojnie na otwartą przestrzeń między przeciwnikami, usiadł na trawie i zapalił fajkę. Nie przerwał tej czynności, mimo że kule bzykały tuż obok niego, i dopiero po ostatnim pyknięciu wyczyścił dokładnie fajkę, jakby znajdował się koło własnego tipi, a nie na polu bitwy.<br>Potyczki stały się jeszcze ostrzejsze, gdy mierniczych zastąpili budowniczowie linii kolejowej. Zawsze nieustępliwy, zawzięty i gotów na wszystko w obronie interesów Indian, Siedzący Byk kierował oporem przeciw najazdowi białych, nie przepuszczając żadnej okazji. Chociaż? McGillycuddy, agent rezerwatu Oglalów, opowiadał, że prowadząc grupę myśliwych, Siedzący Byk natknął się na oddział kawalerii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego