Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
została ludzie na piece rozebrali, bo wieś od ostrzału też pożar strawił. Ocalały, mocno poharatane, dworskie gumna. Później Pegieer połatał... i jakoś żyli.
- Najpierw była spółdzielnia produkcyjna. Ja tamtego czasu nie pamiętam, ale starsi mają go w kościach - wtrąca synowa.
- Kołchoz. Wszystkie lenie i kombinatory z okolicy się zbiegli. Co poniektórzy swoje morgi na rodzinę przepisali i tam wstąpili z jednym krowim ogonem, zeszkapiałym koniem albo i bez niczego... Władza w nich jak w durszlak dotacje pchała. Ale to była otchłań bez dna. Przebalowali wszystko. I z pokazu wyższości gospodarki zespołowej nad indywidualną wyszły same straty, no to przerobili ich na
została ludzie na piece rozebrali, bo wieś od ostrzału też pożar strawił. Ocalały, mocno poharatane, dworskie gumna. Później Pegieer połatał... i jakoś żyli.<br>- Najpierw była spółdzielnia produkcyjna. Ja tamtego czasu nie pamiętam, ale starsi mają go w kościach - wtrąca synowa.<br>- Kołchoz. Wszystkie lenie i kombinatory z okolicy się zbiegli. Co poniektórzy swoje morgi na rodzinę przepisali i tam wstąpili z jednym krowim ogonem, zeszkapiałym koniem albo i bez niczego... Władza w nich jak w durszlak dotacje pchała. Ale to była otchłań bez dna. Przebalowali wszystko. I z pokazu wyższości gospodarki zespołowej nad indywidualną wyszły same straty, no to przerobili ich na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego