mój pobyt tutaj powinnam wykorzystać jako możliwość wypoczynku, psychicznego odprężenia. To moje "przebudzenie" potraktować jako życiową odskocznię. Koniec więc z rozpaczliwą introspekcją, z rozdrapywaniem starych ran. Niezbędne jest, abym przed kolejnym starciem, przed czekającą mnie życiową rundą otrząsnęła się i nabrała nowych sił. <br>I proszę, jaka to się mądra zrobiłam poniewczasie. Swoją drogą, jakich to też cudów potrafi dokonać reklamująca się na cały świat francuska medycyna. Châpeau. Tylko uchylić w uznaniu kapelusza. <br>Oczywiście, nie można tu mówić o cudzie, ani nawet nagłej i totalnej metamorfozie. Nie potwierdzę przecież, że wskutek psychoterapii, której zostałam poddana, poczułam się nagle w stanie euforii, czy