pozna, całej wódki się nie wypije, ale... próbować trzeba". Kiedy kilka lat temu pytaliśmy naszą bardzo nobliwą Czytelniczkę, czy nie żałuje swoich życiowych decyzji powiedziała z błyskiem żywości w oku: Nie żałuję niczego, co zrobiłam, ale czasami żałuję tego, czego nie zrobiłam! Życzymy Czytelnikom, by do takich konkluzji nie dochodzili poniewczasie. Kiedy rodzi się miłość? - zapytaliśmy bolesławiankę, Barbarę Kuciel, która z racji wykształcenia i zawodu obcuje z młodymi ludźmi. - Właściwie - powiedziała - ma swój początek wtedy, kiedy rodzi się człowiek, bo już noworodki tulą się do matek. Możemy zapytać inaczej - kiedy ją sobie uświadamiamy? Wówczas, kiedy ta druga osoba staje się dla