Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
jutra stały się dla mnie wspomnieniem, które pozwoliło przetrwać wszystko najgorsze aż do dziś. Czyżby powrót do tych drobnomieszczańskich cnót był jeszcze możliwy? Wątpię. Jeżeli nawet, to tego nie dożyję. Życzę powodzenia w waszej pionierskiej działalności. Oby i ona nie okazała się utopią".
No i trzeci list. "Wszystko się kolegom popieprzyło w głupich głowach. Proponujecie powrót do dziewiętnastego wieku? Zaczynamy od rzemiosła i manufaktury? Popieramy bezrobocie? Zapewniamy nierówność startu życiowego? Co najgorsze, że do tego waszego bełkotu mogą się przyłączyć znaczne grupy ludzi, ponieważ w sytuacji bez wyjścia, w której się obecnie znajdujemy, każdy pozór choćby najgłupszego wyjścia może znaleźć zwolenników
jutra stały się dla mnie wspomnieniem, które pozwoliło przetrwać wszystko najgorsze aż do dziś. Czyżby powrót do tych drobnomieszczańskich cnót był jeszcze możliwy? Wątpię. Jeżeli nawet, to tego nie dożyję. Życzę powodzenia w waszej pionierskiej działalności. Oby i ona nie okazała się utopią".<br>No i trzeci list. "Wszystko się kolegom popieprzyło w głupich głowach. Proponujecie powrót do dziewiętnastego wieku? Zaczynamy od rzemiosła i manufaktury? Popieramy bezrobocie? Zapewniamy nierówność startu życiowego? Co najgorsze, że do tego waszego bełkotu mogą się przyłączyć znaczne grupy ludzi, ponieważ w sytuacji bez wyjścia, w której się obecnie znajdujemy, każdy pozór choćby najgłupszego wyjścia może znaleźć zwolenników
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego