Typ tekstu: Książka
Autor: Libera Antoni
Tytuł: Madame
Rok: 1998
do absurdu. Za to swoje mędrkowanie, zakrawające nieraz na kpinę, z pewnością już dawno oberwałby po uszach, gdyby nie jego zdolności w dziedzinie nauk ścisłych. Był bardzo mocny z fizyki i chemii, a matematykę znał już na poziomie uniwersyteckim. Ponadto znał się na wielu rzeczach nie objętych programem. Czytał dziesiątki popularnonaukowych książek z dziedziny przyrodoznawstwa, historii i medycyny.
Mimo tak giętkiego i chłonnego umysłu, miał jednak osobliwą piętę achillesową. Był wprost fatalny z polskiego. Nie szły mu całkiem do głowy zadawane lektury, nie umiał o tym mówić, pisanie zaś wypracowań stanowiło dlań mękę. Na ogół odpisywał je na przerwach od paru
do absurdu. Za to swoje mędrkowanie, zakrawające nieraz na kpinę, z pewnością już dawno oberwałby po uszach, gdyby nie jego zdolności w dziedzinie nauk ścisłych. Był bardzo mocny z fizyki i chemii, a matematykę znał już na poziomie uniwersyteckim. Ponadto znał się na wielu rzeczach nie objętych programem. Czytał dziesiątki popularnonaukowych książek z dziedziny przyrodoznawstwa, historii i medycyny.<br>Mimo tak giętkiego i chłonnego umysłu, miał jednak osobliwą piętę achillesową. Był wprost fatalny z polskiego. Nie szły mu całkiem do głowy zadawane lektury, nie umiał o tym mówić, pisanie zaś wypracowań stanowiło dlań mękę. Na ogół odpisywał je na przerwach od paru
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego