Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
w dobrej kondycji - rodziny, ważniejsze są wspólne wartości. Tu wtrącę, że jestem przeciwnikiem rozwodów, gdy są dzieci; muszą one mieć dwoje rodziców, co nie ma nic wspólnego ze sprawą wiary czy niewiary. To obowiązek dwóch partnerów.
Przyznam, że żona miała zawsze wyrozumiałość wobec moich głupstw i szaleństw, popełnianych przez człowieka porywczego tak jak ja. Ta jej cecha pozwoliła nam przetrwać razem tyle lat! Kobiety w wielu przypadkach są silniejsze psychicznie niż mężczyźni. To nie są słabe blondyneczki, które płaczą. Taki obraz stwarzają sobie sami mężczyźni, ale tak nie jest. A propos blondynek. Otrzymałem ostatnio na urodziny od żony album Marilyn Monroe
w dobrej kondycji - rodziny, ważniejsze są wspólne wartości. Tu wtrącę, że jestem przeciwnikiem rozwodów, gdy są dzieci; muszą one mieć dwoje rodziców, co nie ma nic wspólnego ze sprawą wiary czy niewiary. To obowiązek dwóch partnerów.<br> Przyznam, że żona miała zawsze wyrozumiałość wobec moich głupstw i szaleństw, popełnianych przez człowieka porywczego tak jak ja. Ta jej cecha pozwoliła nam przetrwać razem tyle lat! Kobiety w wielu przypadkach są silniejsze psychicznie niż mężczyźni. To nie są słabe blondyneczki, które płaczą. Taki obraz stwarzają sobie sami mężczyźni, ale tak nie jest. A propos blondynek. Otrzymałem ostatnio na urodziny od żony album Marilyn Monroe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego