Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Wiersze
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1958-1975
twoich kroków bliskich;
Już chudych ptaków rozbrzmiewają gwizdki,
O, już się spłoszył cynfoliowy motyl.

Kroczysz przez sonet - przez kroje blaszane,
A one zawsze zwrócone w twą stronę
Piją energię z twych lekkich oddechów...

Bo są to wizje zaledwie nazwane,
Bo są to formy nieledwie znaczone;
Tyle umieją - co zginąć w pośpiechu...


II

DZIEWIĄTE
Po garstki w miodzie zanurzone - senne,
Od głowy - złote; cieniste od ud;
Stoją Cecylie przejrzyste jak chłód,
Tylko w gałązki drobnych płuc znamienne.

Dziewiąte wespół - jak świece w nowennę,
Z lękiem czy w ciszy patrzą na mój głód?
Lecz choćbym uciekł, to będę je wiódł
W me wszystkie
twoich kroków bliskich;<br>Już chudych ptaków rozbrzmiewają gwizdki,<br>O, już się spłoszył cynfoliowy motyl.<br><br>Kroczysz przez sonet - przez kroje blaszane,<br>A one zawsze zwrócone w twą stronę<br>Piją energię z twych lekkich oddechów...<br><br>Bo są to wizje zaledwie nazwane,<br>Bo są to formy nieledwie znaczone;<br>Tyle umieją - co zginąć w pośpiechu...<br><br><br>II<br><br>&lt;tit&gt;DZIEWIĄTE&lt;/&gt;<br>Po garstki w miodzie zanurzone - senne,<br>Od głowy - złote; cieniste od ud;<br>Stoją Cecylie przejrzyste jak chłód,<br>Tylko w gałązki drobnych płuc znamienne.<br><br>Dziewiąte wespół - jak świece w nowennę,<br>Z lękiem czy w ciszy patrzą na mój głód?<br>Lecz choćbym uciekł, to będę je wiódł<br>W me wszystkie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego