Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
równowagi. Zaczął pić, noce spędzał w knajpach z przygodnymi kompanami, spóźniał się na próby, odrzucał role.
Okres ten nazwał później żartobliwie cytrynowym okresem swojego życia. Wynikało to stąd, że co wieczór w Klubie Aktora wypijał pół litra jarzębiaku pod cytrynę pokrajaną w plasterki i posypaną cukrem. Różni naciągacze spośród aktorskiego pospólstwa czyhali na niego. Gdy tylko wchodził do Klubu, jakaś postać zrywała się od stolika:
- Mistrzu, czy nie mógłby pan pożyczyć mi stówy?
Filmowiec Krummel, autor niezłych krótkometrażówek, o którego względy zabiegały młode aktorki, pewnego wieczoru ustrzelił Gordona w szatni. Działał przez zaskoczenie, gdyż znali się raczej przelotnie.
- Mistrzu, musi mi
równowagi. Zaczął pić, noce spędzał w knajpach z przygodnymi kompanami, spóźniał się na próby, odrzucał role.<br>Okres ten nazwał później żartobliwie cytrynowym okresem swojego życia. Wynikało to stąd, że co wieczór w Klubie Aktora wypijał pół litra jarzębiaku pod cytrynę pokrajaną w plasterki i posypaną cukrem. Różni naciągacze spośród aktorskiego pospólstwa czyhali na niego. Gdy tylko wchodził do Klubu, jakaś postać zrywała się od stolika:<br>- Mistrzu, czy nie mógłby pan pożyczyć mi stówy?<br>Filmowiec Krummel, autor niezłych krótkometrażówek, o którego względy zabiegały młode aktorki, pewnego wieczoru ustrzelił Gordona w szatni. Działał przez zaskoczenie, gdyż znali się raczej przelotnie.<br>- Mistrzu, musi mi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego