Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
igły przeszywają mi mózg. Zrozumiałem, że jestem na granicy podobnej depresji. Ogarnęło mnie pragnienie ratowania się za wszelką cenę. Nie wolno było doprowadzić się do kompletnego rozprzężenia nerwów. Najgorsze były noce. Postanowiłem unikać tych nocy, podczas których sam siebie torturowałem obłędnymi urojeniami.


3
W Warszawie w okresie okupacji rozpowszechniły się potajemne domy gry. Nie jest wykluczone, że Niemcy mieli tam swoich konfidentów i może dlatego tolerowali ich istnienie. W każdym razie rzadko zdarzały się wsypy, chociaż kluby czynne były po godzinie policyjnej i gra trwała przez całe noce do rana.
Za studenckich czasów karty stanowiły moją wielką namiętność. Kilkakrotnie zgrałem się
igły przeszywają mi mózg. Zrozumiałem, że jestem na granicy podobnej depresji. Ogarnęło mnie pragnienie ratowania się za wszelką cenę. Nie wolno było doprowadzić się do kompletnego rozprzężenia nerwów. Najgorsze były noce. Postanowiłem unikać tych nocy, podczas których sam siebie torturowałem obłędnymi urojeniami.<br><br><br>3<br>W Warszawie w okresie okupacji rozpowszechniły się potajemne domy gry. Nie jest wykluczone, że Niemcy mieli tam swoich konfidentów i może dlatego tolerowali ich istnienie. W każdym razie rzadko zdarzały się wsypy, chociaż kluby czynne były po godzinie policyjnej i gra trwała przez całe noce do rana.<br>Za studenckich czasów karty stanowiły moją wielką namiętność. Kilkakrotnie zgrałem się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego