Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 8/7
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
jeszcze większym rozmachem. Zapowiadało się wielkie widowisko... I rzeczywiście, "Pomarańczowi" rzucili się do ataku. W 52 min po rzucie rożnym i zgraniu piłki przez Kluiverta bliski szczęścia był F. de Boer, ale Taffarel wykazał się świetnym refleksem. W 65 i 67 min groźnie strzelał Kluivert (najpierw głową z 10 metrów, potem z 20 metrów), jednak bez powodzenia.
Brazylijczycy czyhali na kontrę. Po jednej z nich, w 62 min Bebeto zagrał prostopadle do Ronaldo, któremu w ostatniej chwili odebrał piłkę van der Sar. W 74 min Ronaldo znowu miał świetną okazję do podwyższenia wyniku. Wpadł na pole karne, ale zahaczony przez Davidsa
jeszcze większym rozmachem. Zapowiadało się wielkie widowisko... I rzeczywiście, "Pomarańczowi" rzucili się do ataku. W 52 min po rzucie rożnym i zgraniu piłki przez Kluiverta bliski szczęścia był F. de Boer, ale Taffarel wykazał się świetnym refleksem. W 65 i 67 min groźnie strzelał Kluivert (najpierw głową z 10 metrów, potem z 20 metrów), jednak bez powodzenia.<br>Brazylijczycy czyhali na kontrę. Po jednej z nich, w 62 min Bebeto zagrał prostopadle do Ronaldo, któremu w ostatniej chwili odebrał piłkę van der Sar. W 74 min Ronaldo znowu miał świetną okazję do podwyższenia wyniku. Wpadł na pole karne, ale zahaczony przez Davidsa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego