Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
uciekają od niego. Jego oczy uciekają ode mnie. Spojrzał na mocno podwiędnięty alpejski fiołek.
- Nie podlałaś go.
- Nie podlałam.
- Nie lubisz tego kwiatka?
- Dostałam go od ciebie.
- Nie dbasz o niego.
- Bo nie cierpię fiołków alpejskich!
- Czemu dopiero teraz mówisz? Zaraz go wyrzucę.
Mam ochotę otworzyć okno, cisnąć doniczkę, a potem... skoczyć sama. Mimo to mówię:
- Nie wyrzucaj. Podleję.
- Wiesz, w "Podkomorzance" była chałwa. Ale strasznie dużo ludzi. Może później wyskoczę.
Kiwnęłam głową. Myśli, że mnie chałwą uszczęśliwi!
- Może byś teraz pospała?
- A ty, co będziesz robił?
- Będę grał.
- Więc jak chcesz, żebym spała? Właśnie chciałam spać. Ale skoro będziesz grał
uciekają od niego. Jego oczy uciekają ode mnie. Spojrzał na mocno podwiędnięty alpejski fiołek. <br>- Nie podlałaś go. <br>- Nie podlałam. <br>- Nie lubisz tego kwiatka? <br>- Dostałam go od ciebie. <br>- Nie dbasz o niego. <br>- Bo nie cierpię fiołków alpejskich! <br>- Czemu dopiero teraz mówisz? Zaraz go wyrzucę. <br>Mam ochotę otworzyć okno, cisnąć doniczkę, a potem... skoczyć sama. Mimo to mówię: <br>- Nie wyrzucaj. Podleję. <br>- Wiesz, w "Podkomorzance" była chałwa. Ale strasznie dużo ludzi. Może później wyskoczę. <br>Kiwnęłam głową. Myśli, że mnie chałwą uszczęśliwi!<br>- Może byś teraz pospała? <br>- A ty, co będziesz robił? <br>- Będę grał. <br>- Więc jak chcesz, żebym spała? Właśnie chciałam spać. Ale skoro będziesz grał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego