Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
zatonięciem w codziennych lękach a stare mapy wybrzeży spowodować nostalgię, stawaliśmy na falochronie, patrzyliśmy się w bezkres Morza Bałtyckiego, gdzie za horyzontem spadały w otchłań promy pasażerskie, tankowce i okręty wojenne, gdzie w głębinach bulgotało od stłumionych porykiwań Lewiatana. Ryba smażona i ogórek konserwowy, duże piwo w ciężkim kuflu. A potem do COS-u gdzie czekaliśmy na romantyczne wschody słońca zamawiając jeszcze raz to samo i gdy robiło się jasno szliśmy jak na teledyskach, powoli, obok siebie, z rękami w kieszeniach, trzeba było przeskakiwać ogrodzenie, poranne spacery, kiedy jeszcze paranoidalny upał nie kazał szukać ratunku w chłodzie kamiennych pomieszczeń.
Szaman rządził
zatonięciem w codziennych lękach a stare mapy wybrzeży spowodować nostalgię, stawaliśmy na falochronie, patrzyliśmy się w bezkres Morza Bałtyckiego, gdzie za horyzontem spadały w otchłań promy pasażerskie, tankowce i okręty wojenne, gdzie w głębinach bulgotało od stłumionych porykiwań Lewiatana. Ryba smażona i ogórek konserwowy, duże piwo w ciężkim kuflu. A potem do COS-u gdzie czekaliśmy na romantyczne wschody słońca zamawiając jeszcze raz to samo i gdy robiło się jasno szliśmy jak na teledyskach, powoli, obok siebie, z rękami w kieszeniach, trzeba było przeskakiwać ogrodzenie, poranne spacery, kiedy jeszcze paranoidalny upał nie kazał szukać ratunku w chłodzie kamiennych pomieszczeń. <br>Szaman rządził
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego