Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
japońskiego lekarza leży nad samą zatoką, na wprost nas tysiącem świateł jarzyła się Kampong Ayer, czyli Wieś Woda, gdzie dwadzieścia tysięcy ludzi żyje w domkach nawodnych. Popijaliśmy mrożoną herbatę na tarasie, na podłodze stał odbiornik tranzystorowy (japoński - jakże by inaczej w tym domu?) nastawiony na miejscową stację. Podawano wiadomości sportowe, potem wieści ze świata, a ja ciągle czekałem na informację o tym, co się działo o zmroku nie na ziemi, ale na niebie, tuż nad nami...
Skończyły się wiadomości, nadawano "Tańczymy w Savoyu", widocznie starcy jeszcze nie zeszli ze wzgórz, a może nie zgadzają się ze sobą w ustaleniach?
Przyciszyliśmy muzykę
japońskiego lekarza leży nad samą zatoką, na wprost nas tysiącem świateł jarzyła się Kampong Ayer, czyli Wieś Woda, gdzie dwadzieścia tysięcy ludzi żyje w domkach nawodnych. Popijaliśmy mrożoną herbatę na tarasie, na podłodze stał odbiornik tranzystorowy (japoński - jakże by inaczej w tym domu?) nastawiony na miejscową stację. Podawano wiadomości sportowe, potem wieści ze świata, a ja ciągle czekałem na informację o tym, co się działo o zmroku nie na ziemi, ale na niebie, tuż nad nami...<br> Skończyły się wiadomości, nadawano "Tańczymy w Savoyu", widocznie starcy jeszcze nie zeszli ze wzgórz, a może nie zgadzają się ze sobą w ustaleniach?<br> Przyciszyliśmy muzykę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego