Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
Oni zaś krzyknęli chórem:
Prot niech żyje! Prota w gorę!"
Podrzucali go, a potem
Wdali się w rozmowę z Protem.

Rzekł najstarszy: "Drogi Procie,
Poznać trzeba nas w robocie!
Popatrz, wszyscyśmy ślusarze,
Zapamiętaj nasze twarze:
Pierwszy z prawa, tamten tęgi,
Skonstruował nowe cęgi,
Co z szybkością ośmiokrotną
Drut najtwardszy nawet potną.
Tamten młot udoskonalił,
Tamten znów piłkę do metali.
Kto używa tych narzędzi,
Dużo czasu zaoszczędzi!

Ten wynalazł imadełko,
Imadełko - arcydziełko!
Łatwiej można je obsłużyć
I połowę czasu zużyć.

Ten wymyślił znów przebijak,
Który się nie tępi nijak,
Czy to będzie blaszka błaha,
Czy najgrubsza nawet blacha.

Ten, co fajkę tam
Oni zaś krzyknęli chórem:<br>Prot niech żyje! Prota w gorę!"<br>Podrzucali go, a potem<br>Wdali się w rozmowę z Protem.<br><br>Rzekł najstarszy: "Drogi Procie,<br>Poznać trzeba nas w robocie!<br>Popatrz, wszyscyśmy ślusarze,<br>Zapamiętaj nasze twarze:<br>Pierwszy z prawa, tamten tęgi,<br>Skonstruował nowe cęgi,<br>Co z szybkością ośmiokrotną<br>Drut najtwardszy nawet potną.<br>Tamten młot udoskonalił,<br>Tamten znów piłkę do metali.<br>Kto używa tych narzędzi,<br>Dużo czasu zaoszczędzi!<br><br>Ten wynalazł imadełko,<br>Imadełko - arcydziełko!<br>Łatwiej można je obsłużyć<br>I połowę czasu zużyć.<br><br>Ten wymyślił znów przebijak,<br>Który się nie tępi nijak,<br>Czy to będzie blaszka błaha,<br>Czy najgrubsza nawet blacha.<br><br>Ten, co fajkę tam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego