Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
pieniędzy - mówi Gerwazy.
Każdy wyskoczy na fajny plan
- Myślałam: wezmę kamerę, nakręcę film i gotowe - opowiada Renata. - Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że montaż jest taki kosztowny. Traf chciał, że przypadkiem poznała współwłaściciela firmy "Besta Film". Sprzęt do montażu i tak u nich stał, bo chwilowo nikt go nie potrzebował. Xaweremu kamery udostępniła Pan-Vision, a Kodak zasponsorował taśmę. Na Mazurach z dwuczęściowego scenariusza powstały tańsze do nakręcenia sceny wiejskie. - Mieliśmy 40 minut materiału - mówi Xawery. - Z nadzieją ruszyliśmy do tych samych producentów. Ówczesne władze telewizji zaproponowały mi 10-minutową dokrętkę zamykającą film. Nie zgodziłem się, bo moją ambicją nie
pieniędzy - mówi Gerwazy. <br>Każdy wyskoczy na fajny plan <br>- Myślałam: wezmę kamerę, nakręcę film i gotowe - opowiada Renata. - Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że montaż jest taki kosztowny. Traf chciał, że przypadkiem poznała współwłaściciela firmy "Besta Film". Sprzęt do montażu i tak u nich stał, bo chwilowo nikt go nie potrzebował. Xaweremu kamery udostępniła Pan-Vision, a Kodak zasponsorował taśmę. Na Mazurach z dwuczęściowego scenariusza powstały tańsze do nakręcenia sceny wiejskie. - Mieliśmy 40 minut materiału - mówi Xawery. - Z nadzieją ruszyliśmy do tych samych producentów. Ówczesne władze telewizji zaproponowały mi 10-minutową dokrętkę zamykającą film. Nie zgodziłem się, bo moją ambicją nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego