byłby możliwy, gdyby nie groziło to konsekwencjami, odpowiadają, że tak (aż 35 procent!). Amerykanie przyzwyczajeni są do podawania prawdy w ankietach; gdyby u nas przeprowadzono podobne badania, obraz byłby zafałszowany, może 5 procent by się przyznało, reszta kłamałaby, że nigdy nie posunęłaby się do gwałtu, że w naszym kraju mężczyźni poważają kobiety, całują je w rękę, wstają, gdy kobieta wchodzi do pokoju (takie androny wygłaszają posłowie w dyskusjach na temat powołania komisji równych praw dla kobiet i mężczyzn; oczywiście że mężczyzna musi czasami wstać, gdy kobieta wchodzi do pokoju, jeśli ma akurat potrzebę przyłożenia jej, niewygodnie łoić kogoś na siedząco), przepuszczają