teraz będę smęcić, więc jeśli ktoś to czyta, to już może przestać. Dziś to myślałam, że się pochlastam, ale to tak na serio. Zapowiadał się taki zwykły poniedziałek (jak ja nie cierpie poniedziałków!!! Wszystkie najgorsze rzeczy się działy poniedziałek!!!), a tu na końcu polskiego baba mówi, że Marta dostała z pracy klasowej...2-... Żal i złość mieszały się we mnie, jakbym jakimś pieprzonym shake'm była! Nie mówię, że jest to totalnie niesprawiedliwa ocena, bo pracy nie widziałam, ale kur.. czemu, skoro miałam praktycznie tę samą treść, co Ola (pisałyśmy <orig>se</> na kartce), dostałam o całą ocenę niżej?! Dlaczego u tej baby nie